8.08.2010

Mars Napada


"Nad Bałtykiem rozpostarli swoje skrzydła ludzie z Marsa
Atakować w taki sposób to jest jedna wielka farsa
Motłoch gapi się rozdziawion, nowej szuka podniety
Cywilizacya wroga z innej planety
W Gdyni zbiera się pospiesznie sztab kryzysowy
Albo anty, ryba psuje się od głowy
A każdy z prawem tutaj jest na bakier
John Malkovich jak grał Ruska to mówił "madier fakier"
Inwazja planetarna do plaży się zbliża
Tymczasem w sztabie w Gdyni jeden innym ubliżał
Co to był za film, co na nim wciąż się ruchali?
Tu za heroinę, panie, ludzie wszystko by oddali
Wszystkie deski obsikane, wszystkie kible obsrane
Jaki piękny jest nasz port, gdy się go widzi nad ranem
Wszystko tak poukładane, dużo dobrej roboty
Do portu się zbliżają z Marsa istoty"

K.S

Marsjanin


Takie obrzydlistwo

to takie


" — Nie wiem, co mi się stało. Nie obraź się, ale czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze zna. Skąd się to bierze?
Wzruszyłem ramionami.
— Pewnie dlatego, że obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydać."

CRZ

wersja 2


planuje sobie zrobić taką dziarę na plecach ale nie wiem czy w wersji letniej czy zimowej

9 Szwom głupoty (kolejnej) w nadziei na zmadrzenie


"Ziemia, po której stąpamy. Ogień, który nie wygasa w jej wnętrzu. Woda, z której wyszło wszelkie i bez której życie jest niemożliwe. Powietrze, którym oddychamy. Wystarczy wyciągnąć rękę, by nad nimi zapanować, zmusić do uległości. Magia jest wszędzie. Jest w powietrzu, w wodzie, w ziemi i w ogniu. I jest za drzwiami, które Koniunkcja Sfer przed nami zamknęła. Stamtąd, zza zamkniętych, magia niekiedy wyciąga rękę do nas. Po nas. Wiesz o tym, prawda? Poczułaś już dotknięcie magii, dotyk ręki zza zamkniętych drzwi. Dotyk ten każdego przepełnia strachem. Bo w każdym z nas jest Chaos i Ład, Dobro i Zło. Ale nad tym można i trzeba zapanować. Trzeba się tego nauczyć."

A.S