10.10.2010

Mogę dziś każdego dnia obrabować bank albo najebać ślepego faceta a oni nigdy nie dowiedzą się, dlaczego.


"Kazdy wam powie, że nie jestem zbyt sympatycznym facetem. Nie znam tego słowa.Zawsze darzyłem podziwem szubrawców, ludzi wyjętych spod prawa, skurwysynów. Nie cierpię gładko ogolonych gogusiów na ciepłych posadkach, zawsze pod krawatem. Wole desperatów, ludzi o poszczerbionych zebach, pokrętnych umysłach i pokreconych życiorysach. Interesuja mnie, bo są pełni niespodzianek i gwałtownych wybuchów. Lubie też upadłe kobiety-pijane, przeklinające dziwki w opadających pończochach i tandetnym makijażu. bardziej interesują mnie zboczeńcy niz święci. w towarzystwie metów mogę się odprężyć. Nie przepadam za parwem, moralnościa, religią przepisami. Nie lubię być kształtowany pzrez społeczeństwo. Pewnego wieczoru piłem w swoim pokoju z Martym, byłym więźniem. Nie miałem pracy, ale tez i jej nie szukałem. Chciałem tylko siedzieć na bosaka w pokoju, popijac winko, rozmawiać-(..)-i śmiać się..."
C.Bukowski :)

1 komentarz: