8.03.2011

Drzewo:)


"Nikt nie powiedział, że wolność jest łatwa, że tania jak postaw sukna, że można ją mieć jak dziwkę za dwa brązowe w burdelu. Ale można ją mieć. Tylko nie patrz na innych. Zobacz samą siebie we własnych oczach. Wolność to ty, kotku. Tylko ty!"
A. Ziemiański

„...napotkał sześć trópów należących do obcokrajowców...” - Bogowie! Jak się pisze „trupów”? a poza tym chodzi o trupy obcokrajowców, czy jedynie o trupy, które były własnością obcokrajowców? (...) „Wszyscy oni dnia dzisiejszego postanowili targnąć się na żywot własny, co niniejszym uczynili.” (...) „Pięciu z nich zastrzeliło się z własnych kusz, w tym trzech za pierwszym razem nie wycelowało dobrze i musieli ponownie założyć bełty, by nimi się razić. A jeden to strzelił do siebie aż cztery razy, zanim wycelował dobrze i się ubił...” (...) „Jeden natomiast z obcokrajowców musiał czuć do siebie szczególny żal. Najpierw sam raził się z kuszy, chcąc pewnie ugodzić się w samo serce, ale nie wycelował dobrze, raniąc swą nogą od tyłu w łydkę. Następnie zaczął okładać się kolbą kuszy, a potem zadał sobie siedemnaście ciosów własnym nożem, godząc w klatkę piersiową, ale głównie właściwie, to w plecy...” - W plecy, kurwa, się raził?!!! Nożem?!!! „...następnie wyrwał z płotu pozłacaną sztachetę i dalejże się nią okładać okrutnie, co zeznali jak następuje świadkowie...” (...)
„...następnie zawzięty okrutnie na swój żywot samobójca wdrapał się na mur okalający park i skoczył na trawę oddając ducha...”

- Bogowie! Przecież ten mur... Tfu! ...murek, ma raptem dwa łokcie wysokości! Jak to się wdrapał i skoczył na... trawę? Nie mogłeś, pacanie, napisać chociaż, że uderzył głową w jakiś korzeń? -Tam nie ma korzenia. (...)-Następnym razem, półgłówku, napisz, że korzeń był, ale go zbójcy potem ukradli. Taaaaaaa... Taaaa... Samotność i zły los często do samobójstwa przywodzą, nawet sześciu ludzi naraz. Mniemam jednak, że po stronie samotności i złego losu żadnych strat nie zanotowano, co? -A gdzie tam, szefie. Te samotności i złe losy poszli później chlać do knajpy.”

2 komentarze:

  1. bardzo ciekawe...
    i dokladnie wiem gdzie zrobione!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie mam pojęcia, gdzie to zdjęcie Majkel zrobił:)
    ale dzięki niemu, a raczej temu, co poniżej, przeczytałam Achaję:))

    OdpowiedzUsuń